Kolejny wiosenny must have!
Kolor brzoskwiniowy. Tak jak w przypadku kiedyś miętowego, teraz pistacjowego, tego sezonu nazywamy go już nie malinowym, ale brzoskwiniowym. Bo faktycznie, w porównaniu do malinowego, brzoskwiniowy jest trochę bledszy, bardziej wpadający w pomarańcz niż w róż. Taki trochę pastelowy.
Tak więc uzupełniajmy szafy w kolor brzoskwiniowy...
Rzeczy na zdjęciach ze sklepu MK
mniam... mniam...
OdpowiedzUsuńA widzieliście tego motylka przy spodniach ;)